
4 December 2017 /
Sesja narzeczeńska | M&K | Zielona Góra
Odra oraz jej nabliższe otoczenie… uwielbiam te miejsca. Przyroda tu jest inna. Bardziej dzika i tajemnicza, niemal magiczna. Ogromne drzewa, zwłaszcza dęby, wysokie i trudne do przebycia trawy oraz niezliczona ilość ptactwa. Cieszy mnie to, że nadal blisko istnieją miejsca, które są znane tylko miejscowwym wędkarzom i jednemu fotografowi 😉
Rzeka tego ranka była bardzo tajemnicza i niemal mistyczna, pokryta warstwą mgły i muskana pojedyńczymi promieniami wschodzącego słońca. Wiedziałem, że przyroda powita nas właśnie w ten piękny sposób dlatego nie miałem wątliwości dokąd zabrać Monikę i Kubę na ich wyjątkową sesję narzeczeńską. Trochę zmagaliśmy się z komarami, ale nic nie mogło nam przeszkodzić w podziwianiu cudów jakie pokazała nam natura.
Monika i Kuba to kolejna urocza para młodych i po uszy zakochanych ludzi, których miałem szczęście poznać dzięki mojej miłości do fotografii. Bez zastanowienia zgodzili się wstać w środku nocy i przyjechać nad Odrę by spotkać się ze mną, pospacerować, nacieszyć się sobą, naturą oraz stworzyć z moją pomocą kilka pięknych pamiątek w postaci fotografii.
Była to sesja narzeczeńska i cieszę się zawsze gdy mam okazję na taką sesję namówić parę przed ślubem. Bardzo pomaga nam to poznać się, spędzić wspólnie miło czas, przełamać pierwsze lody. Ma to bardzo duże znaczenie w dniu ślubu. W tym wielkim dniu dla młodej pary jest to bardzo pomocne, gdyż jako fotograf, który towrzyszy im przez cały dzień nie jestem już obcym człowiekiem, a niemalże dobrym znajomym. Oszczędza to młodej parze wiele dodatkowego i przede wszystkim niepotrzebnego stresu. Dlatego zawsze zachęcam pary do takiego spotkania. Czysty relaks, wielka przyjemność oraz korzyść w postaci pięknej pamiątki 🙂
Zapraszam do obejrzenia kilku wybranych fotografii z naszego nadodrzańskiego spaceru z Moniką i Kubą.