fbpx
MENU

Sesja narzeczeńska to dla mnie relaksujący, wesoły spacer w towarzystwie dwojga kochających się młodych ludzi.

Piękne letnie klimaty w Parku Łazienkowskim oraz ogrodach Biblioteki Uniwersyteckiej zapewniły nam przepiękne tło dla uwiecznienia miłych chwil spędzonych z Anią i Adamem.

Widok zakochanej pary zawsze nastraja mnie sentymentalnie, a zwłaszcza w takiej scenerii. Mam głęboką nadzieję, że na Was też tak zadziała! 🙂

Nie mogłem się już wtedy doczekać wspaniałego święta ich miłości, jakim niewątpliwie był ślub w końcówce lata!

Nadchodzący sezon ślubny będzie dla mnie wyjątkowy i cieszę się na każdy jeden dzień, a nawet na każdą chwilę spędzoną w towarzystwie takich par jak tych dwoje.

Park Łazienkowski okazał się niezwykle magicznym miejscem (jak zawsze), pełnym niezwykłego klimatu, niezwykłej architektury i roślinności! Miejsce to dodało nam wszystkim dobrego samopoczucia. Polecam to miejsce na niezapomniany, romantyczny spacer wszystkim narzeczonym, którzy mają wolne popołudnie i chcieliby je jakoś spędzić w niezapomniany sposób.

Skomentuj
Dodaj komentarz